czwartek, 29 listopada 2012

 *ZAKUPY*

Tak jak obiecałam, pokaże wam moje ostatnie zakupy :) 
Z racji tego ,że moja mama ma butik odzieżowy kilka ciuchów jest właśnie z jej sklepu.


Moja kochana torebka , bardzo pojemna.
Zakupiona u mamy :)

 
 Miętowy sweter przeplatany złotą nitką , ciepły i milutki.
Zakupiona u mamy :)
Spodnie, zwykłe rurki zakupione w bershka.




Koszula zakupiona w Zarze. Ciekawy fason, na mankietach oraz z tyłu zdobiona ćwiekami.
Spodnie są ze sklepu mamy, myślę ,że fajnie wyglądają zestawione właśnie z tą koszulą.


Koszulka z Bershka. 
Kołnierzyk wykończony złotymi lamówkami.


Pogoda dzisiejszego dnia jest tragiczna, nic tylko siedzieć w domku z kubkiem gorącej czekolady
lub ulubionej kawy. 

Wybraliśmy się ostatnio na Wrocławski rynek , obecnie jest tam jarmark świąteczny.
Co prawda pogoda mało świąteczna, ale tam można poczuć ten wyjątkowy świąteczny klimat.
Kandyzowane jabłka , grzane winko , bombki , Mikołaj.... uwielbiam okres przedświateczny :)
Trochę to komercyjne ale co tam.
Jeśli macie możliwość to koniecznie wstąpcie na Jarmark.








czwartek, 22 listopada 2012

                                                                     **************

Ostatnie dni spędzam na nadrabianiu zaległości po chorobie.
Odgruzowuje dom , przyjmuję przełożone klientki , piorę i prasuje :)
Dzisiaj udało mi się wyrwać na zakupy , jutro postaram się  pokazać co upolowałam.
 Chciałam przeprosić ,że tak długo nic się nie działo na blogu, ale na prawdę przeszłam wyjątkowo okrutne choróbsko, które nie oszczędziło żadnego domownika. 
Niestety.

Pozdrawiam Was cieplutko i  życzę spokojnej nocy.

wtorek, 13 listopada 2012

    LIST DO MIKOŁAJA 

Mój synuś napisał dzisiaj list do Mikołaja :)


Teraz list leży na oknie i czeka na św.Mikołaj :)


  A tak było kiedyś...



Nasze pierwsze święta :)



Tutaj drugie...


trzecie...



POZDRAWIAMY



czwartek, 8 listopada 2012

MOJE KOSMETYKI DO CODZIENNEGO MAKIJAŻU

Nie lubię mocnego makijażu, stawiam na naturalność, nawet cień na powiece sprawia ,ze czuję się dziwnie. Chociaż zachwycają mnie makijaże z podkreślonymi oczami, jednak tylko na specjalne wyjścia :)
Mój codzienny makijaż trwa 10 min :)


Zaczynam od nałożenia kremu , w tym czasie myję różową gąbeczkę. 
Kiedy krem się wchłonie nakładam podkład, w moim przypadku jest to Loreal - Infaillible kolor 125.
Następnie aplikuję korektor pod oczy , moim ulubionym jest Bourjois Bio-Detox.
Czarną kreskę robię często ale nie zawsze :) odpowiedni liner jak dla mnie to Loreal - Luminizer.
Tuszuję rzęsy kultową już maskarą Max Factor


Następnie nakładam na mokry jeszcze tusz pyłek wydłużający i pogrubiający rzęsy z Essence.
Znowu tuszę rzęsy.
Na koniec delikatnie podkreślam bronzerem Nouba kości policzkowe, różem Sephora dodaję koloru policzkom i gotowy już makijaż spryskuję jeszcze wodą termalną z Avene. 
Koniec :)



 Pogoda dzisiaj znośna w porównaniu do ostatnich dni. 
Za godzinę odbieram synka z przedszkola w planie mamy spacer po parku. Mam nadzieję, że do tego czasu nic się nie zmieni :)


wtorek, 6 listopada 2012

                                             BABECZKI   MUFFINY   CUPCAKE

                                                                    Lubicie piec babeczki?
             Bo ja bardzo ale jeszcze bardziej lubię, zajadać się nimi :)
Przeważnie piekę dwie blaszki , muffinki potrafią znikać w błyskawicznym tempie.
Nasze ulubione to mocno czekoladowe z dodatkiem nutelli...mniam


Nie dość ,że wyśmienicie smakują to jeszcze jest super zabawa , mój 4 letni synek
uwielbia ze mną dekorować babeczki :)



Składniki na 12 babeczek:
140g masła
60g poszatkowanej gorzkiej czekolady
1/2 szklanki dobrego ciemnego kakao
3/4 szklanki mąki
1/2 łyżeczki sody
1/2 łyżeczki proszku do pieczenia
2 duże jajka
3/4 szklanki cukru
1/3 łyżeczki aromatu waniliowego
szczypta soli
1/2 szklanki śmietany 12% lub 18%
1. Do rondelka z grubym dnem włożyć masło i czekoladę, podgrzewać mieszając, aż składniki się roztopią. Zdjąć z ognia, dodać kakao i wymieszać dokładnie łyżką do połączenia składników. Masę odstawić do ostygnięcia.
2. Mąkę przesiać i wymieszać z proszkiem do pieczenia oraz sodą.
3. Do jajek dodać cukier,  aromat i sól, dokładnie wymieszać do połączenia składników. Wlać przestygniętą masę czekoladową i wymieszać łyżką.
4. Do masy dodać 1/3 mąki i zamieszać. Wlać  śmietanę, wymieszać.
Dodać resztę mąki i krótko wymieszać łyżką do połączenia składników.
5. Ciasto przełożyć do blaszki na muffinki wyłożonej papierowymi foremkami lub posmarowanej masłem i posypanej mąką. Piec przez około 20-21 minut na funkcji termoobieg w temperaturze 160oC (na funkcji góra-dół 180oC). Jeśli będziemy piec dłużej, babeczki będą bardziej suche, więc radzę trzymać się 21 minut.



Polecam prenumeratę gazetki Dekoracja ciast.
Świetne dodatki , porady oraz przepisy.
http://www.dekoracjaciast.pl/index.php


poniedziałek, 5 listopada 2012

 ULUBIONE KOSMETYKI

Podejrzewam ,że każda z nas ma ulubione kosmetyki, akcesoria - które używa każdego dnia.
W moich ostatnich ulubieńcach znalazło się kilka takich produktów.


* Pierwsze miejsce od wielu lat należy do perfum Jean Paul Gaultier - Classique. Powiem więcej ,że to moja druga skóra. Specyficzny zapach, można go kochać lub nienawidzić. Zapach ciężki ale za to bardzo zmysłowy...według mnie jest bardzo seksowny ;) Nuty zapachowe: pomarańcza, mandarynka, wanilia, śliwka, imbir, likier z gruszy, róża, anyż gwieździsty, irys, orchidea, ylang-ylang, kwiat pomarańczy, ambra, drzewo sandałowe. Flakonik jest również bardzo kobiecy :)
*Drugie miejsce należy do beauty blenderka :) Skusiłam się na niego po wielu pozytywnych opiniach blogerek, wszystkie mówiły o jajeczku, postanowiłam i ja kupić to cudo. Oczywiście się nie zawiodłam , jajeczko jest super , moje już trochę wysłużone. Makijaż wykonany nim jest idealny ... chyba nie trzeba więcej nic mówić na temat blenderka bo już wszystko zostało powiedziane i każda dziewczyna która interesuję się makijażem ,słyszała o nim :)
*Trzecie miejsce należy do olejku KHADI-nie dlatego ,że jakoś specjalnie nawilżył i zregenerował moje włosy ale za sprawą tego ,że moje włosy rosną po nim jak oszalałe :) nie wierzyłam nigdy w preparaty które mogą przyśpieszyć wzrost włosów ale ten olejek na prawdę działa. Szkoda ,że nie wpadłam na pomysł robienia zdjęć moim włosom np. co tydzień, wtedy można dokładnie udokumentować wzrost ;) A i co do zapachu , wcale nie jest taki straszny.
*Czwarte miejsce należy do odżywki na paznokcie Sally Hansen - Maximum growth. Sally Hansen znam również od wielu lat , używałam przeróżnych odżywek ale jakoś ta najbardziej przypadła do mojego serca. Robi wszystko, to co ma robić , czyli przyśpiesza wzrost paznokci , wzmacnia je , szybko wysycha i sprawdza się super jako warstwa nabłyszczająca. Na prawdę polecam.
*Piąte miejsce należy do nabłyszczacza z Farouk - Shine On. Z racji tego ,że moje włosy z natury są kręcone a do tego rozjaśnione , blasku naturalnego na marne tu szukać ;) pomagam im właśnie tym sprayem.
Nadaje piękny blask , pięknie pachnie , nie skleja włosów i jest bardzo wydajny. Trzeba jednak uważać gdy spryskujemy nim włosy ,należy zachować odpowiednią odległość i nie pryskać blisko przedziałka bo wtedy efekt brudnych włosków murowany. 

niedziela, 4 listopada 2012

LUBICIE SUSHI? 

Dzisiaj na kolacje zaserwowałam mężowi , sushi :)
Uwielbiam i mogłabym jeść codziennie...



Kto lubi?




sobota, 3 listopada 2012

WŁOSY KRĘCONE 
pielęgnacja/stylizacja

Włosy kręcone są bardzo specyficzne :) to trzeba przyznać :)


 Z natury są już przesuszone , bardziej niż inny rodzaj włosa są podatne na zniszczenia. Nie mają mocnego połysku , są raczej matowe. Trzeba o nie dbać dwa razy bardziej niż o włosy proste. Niestety.
Jeśli mamy takie włosy, należy bardzo rozważnie podejść do farbowania lub rozjaśniania pasm.
Zbyt częste zabiegi rozjaśniające na pewno jeszcze bardziej przesuszą nasze włosy, a potem zamiast loków mamy "sianko" na głowie :)
Szampon jaki polecam do tego typu włosów musi być łagodny oraz nawilżający. Dobrze sprawdzają się szampony dla dzieci, spełniają je dwa warunki.
Włosy kręcone z reguły nie przetłuszczają się szybko więc mycie codzienne również nie jest wskazane, wystarczy jak umyjemy włoski co 2-3 dni.
Co do balsamów i odżywek , obowiązkowo po każdym myciu musimy zastosować balsam ( może być do włosów kręconych lub suchych)  najlepiej jak potrzymamy ją na włoskach. Co do bardziej skoncentrowanych maseczek , wystarczy jak raz w tygodniu zafundujemy sobie taki zabieg , obowiązkowo pod ciepłym ręczniczkiem na 2-3 godzinki.
Do stylizacji polecam lekką piankę, żel sprawi ,że będą posklejane i sztywne natomiast guma itp sprawi ,że będą ciężkie bez naturalnej lekkości.
 Ilość pianki zależy od długości włosów, należy nałożyć piankę na szeroki grzebień i przeczesać po włosach.
Ja zawsze przed suszeniem ugniatam ręką loki , tak aby nabrały kształtu. Suszymy włosy suszarką tylko z dyfuzorem , będziemy miały pewność ,że skręt będzie ładny i naturalny. Najlepiej suszyć na najniższym poziomie ciepła. Przykładamy dyfuzor do loków, chwile przytrzymujemy i puszczamy.
Oczywiście jeśli tylko możecie nie używajcie wcale suszarki.


 Kiedy włosy są już suche , dobrze dodać im trochę blasku np. nabłyszczaczem lub jedwabiem.
Można również spryskać lekko lakierem, aby nie straciły swojego kształtu. Włosów kręconych nie rozczesuję się na sucho, ponieważ znowu zrobi się "sianko":)

Pozdrawiam wszystkie 'zakręcone" :)

piątek, 2 listopada 2012

Przedłużanie włosów - metoda keratynowa

Która z Was zastanawiała się nad przedłużeniem włosów?
Osobiście sama miałam kilka razy przedłużone włosy :) kilkoma metodami i mogę stwierdzić ,że keratyna najlepiej się sprawdza.
Jeśli jesteśmy już zdecydowane aby przedłużyć sobie włosy , musimy poszukać salonu bądź osoby która taką usługę oferuję. Ważne jest aby nie była to przypadkowa osoba z ogłoszenia , robiąca to za niską cenę. Włosy naturalne są bardzo drogie więc jeśli ktoś oferuję założenie włosków za 300-400 zł nie ma takiej możliwości ,że włoski są naturalne.Nie dajmy się również namówić na włosy kupione na aukcjach :) sama się kilka razy nabrałam i nigdy nie byłam zadowolona , ani jakością ani grubością pasma.
Jeśli mamy już zaufaną osobę , musimy dobrać kolor oraz ilość pasm. Klientka musi określić czy chodzi jej głównie o zagęszczenie czy typowe przedłużanie. Ilość pasm jest zależna od naszych naturalnych włosów.
Z doświadczenia wiem ,że osoba mająca malutko swoich włosków mieści się w granicach 70-80 pasm, przy włosach grubszych wystarczy 100-120 pasm. Musimy również ustalić rodzaj włosów kręcone - proste. Kolor dobierany jest przy pomocy specjalnego wzornika.


 Po pierwszej konsultacji i umówieniu się już na kolejną wizytę , musimy pamiętać ,że mimo iż włosy są naturalne należy o nie równie dbać jak o nasze własne. Ja osobiście polecam kosmetyki CHI z płynną keratyną oraz jedwab. Ten zestaw w zupełności wystarczy aby włosy były zadbane.


 Włosy powinny być również czesane specjalną szczotką, należy zakupić ją wcześniej lub zapytać osobę która przedłuża włoski czy posiada taką w sprzedaży.


 Mamy już kosmetyki i szczotkę :) W dniu przedłużania nie jest konieczne mycie włosków, na pewno zrobi to stylista przed samym zabiegiem. Powinien użyć oczyszczającego szamponu i nie powinien nakładać odżywki blisko skóry głowy. To jest bardzo ważne!!! Tylko wtedy zgrzew keratynowy będzie mocno przylegał do naturalnych włosów. Po wysuszeniu i wymodelowaniu włosów , ważne jest również prawidłowe podzielenie partii włosów, od tego zależy czy zgrzewy będą widoczne.

Zgrzewarka do przedłużania powinna być porządnie rozgrzana
 Czas zakładania pasm waha się w przedziale od 2 do 3 godzin.


 Jeśli już wszystkie pasma zostały założone , fryzjer powinien nadać im odpowiedni kształt, naturalnie wyglądają pocieniowane końce. Efekt jest bardziej naturalny niż przy prostym przycięciu.
Jeśli macie jakieś pytania odnośnie dbania o włosy należy śmiało pytać, od tego będzie zależał czas i komfort noszenia przedłużanych włosów. Prawidłowe dbanie o włosy gwarantuję nam 6-cio miesięczny okres noszenia włosków, oczywiście można dłużej ale moim zdaniem nie wygląda już to tak estetycznie. Zgrzewy zaczynają być widoczne.
Zdejmowanie włosków trwa około 1-1,5 h. Zgrzewy polewane są specjalnym płynem , który rozpuszcza keratynę.

Jeszcze kilka rad na koniec.
*Nie należy włosów czesać gdy są bardzo mokre , radzę najpierw je podsuszyć. Tak jak nasze włosy są bardziej narażone na uszkodzenia mechaniczne gdy są mokre.
*Nie należy również wcierać z skórę głowy wszelakich olejków ,balsamów nic co może spowodować obsunięcie się zgrzewu.
*Odradzam również przeprowadzanie mocno ingerujących zabiegów fryzjerskich, typu: trwała , dekoloryzacja itp.
*Ważne jest również czesanie ich rano i wieczorem , porządnie od nasady inaczej grozi to powstaniem tzw "kołtunów"
 *Przez dwie doby skóra głowy może być lekko podrażniona , jednak gdy ból jest bardzo silny i nie przechodzi 3-4 dni należy udać się do osoby odpowiedzialnej za usługę. Być może włosy są za blisko doklejone do skóry głowy.

To chyba wszystko na temat przedłużania i tej danej metod. Bardzo zachęcam do spróbowania jeśli macie taką możliwość. Jest to bardzo wygodne jeśli pamięta się o kilku zasadach i nie skusiło się na tanie włoski, bo to gwarantuję wielką katastrofę :)