ULUBIONE KOSMETYKI
Podejrzewam ,że każda z nas ma ulubione kosmetyki, akcesoria - które używa każdego dnia.
W moich ostatnich ulubieńcach znalazło się kilka takich produktów.
*Drugie miejsce należy do beauty blenderka :) Skusiłam się na niego po wielu pozytywnych opiniach blogerek, wszystkie mówiły o jajeczku, postanowiłam i ja kupić to cudo. Oczywiście się nie zawiodłam , jajeczko jest super , moje już trochę wysłużone. Makijaż wykonany nim jest idealny ... chyba nie trzeba więcej nic mówić na temat blenderka bo już wszystko zostało powiedziane i każda dziewczyna która interesuję się makijażem ,słyszała o nim :)
*Trzecie miejsce należy do olejku KHADI-nie dlatego ,że jakoś specjalnie nawilżył i zregenerował moje włosy ale za sprawą tego ,że moje włosy rosną po nim jak oszalałe :) nie wierzyłam nigdy w preparaty które mogą przyśpieszyć wzrost włosów ale ten olejek na prawdę działa. Szkoda ,że nie wpadłam na pomysł robienia zdjęć moim włosom np. co tydzień, wtedy można dokładnie udokumentować wzrost ;) A i co do zapachu , wcale nie jest taki straszny.
*Czwarte miejsce należy do odżywki na paznokcie Sally Hansen - Maximum growth. Sally Hansen znam również od wielu lat , używałam przeróżnych odżywek ale jakoś ta najbardziej przypadła do mojego serca. Robi wszystko, to co ma robić , czyli przyśpiesza wzrost paznokci , wzmacnia je , szybko wysycha i sprawdza się super jako warstwa nabłyszczająca. Na prawdę polecam.
*Piąte miejsce należy do nabłyszczacza z Farouk - Shine On. Z racji tego ,że moje włosy z natury są kręcone a do tego rozjaśnione , blasku naturalnego na marne tu szukać ;) pomagam im właśnie tym sprayem.
Nadaje piękny blask , pięknie pachnie , nie skleja włosów i jest bardzo wydajny. Trzeba jednak uważać gdy spryskujemy nim włosy ,należy zachować odpowiednią odległość i nie pryskać blisko przedziałka bo wtedy efekt brudnych włosków murowany.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz